niedziela, 30 września 2012

paranormalna



szanowny panie naukowcu
jestem opiatem w makowcu
jestem neutrinem
kopniętym dobrym winem
higgsa mityczne bozony
mam w wekach całe tony


ref.
jestem paranormalna
paranormalnie idealna
paranormalna aktywność
codzienna zwykła dziwność 


szanowny panie boże
żaden ze mną nie może
jestem swoją modlitwą
genów babską sitwą
nieludzkim niepokalaniem
jeszcze przed śniadaniem

ref.
jestem paranormalna
paranormalnie idealna

paranormalna aktywność
codzienna zwykła dziwność

Najdroższa wątpliwości
jestem twoja do kości
w rozterkach nad sensami
rozprawach z miłościami
w lenistwie kanapowym
i każdym słowie nowym

wtorek, 31 lipca 2012

piosenka o szyciu ludzkim


przechodzimy trudne chwile
uparcie jak debile
z chwil się robią lata
z życia starta szmata

przejściowe problemy
to netowe memy
śmiejemy się głośno
byle było sprośno

do przodu
armio lemingów
z werwą i pieśnią na ustach
zanim spadniemy - mała rozpusta

jeszcze zdążymy
wydać przyjaciela
jeszcze resztką dumy
ktoś wyżej się podciera

zróbmy jakiś iwent
zróbmy jakiś szoł
niech to będzie coś nowego
jak szukanie wszoł

jeszcze trochę straćmy
ale już nie płaczmy
raz się żyje!
do dna!

wtorek, 19 czerwca 2012

bez

Bez tego dziecka bezgłośne są słowa, rozpacz bez przecinków
a moja złość bezradna.
Bez jego włosów powietrze w bezruchu i deszcz bezładnie płacze.
Bezsens: bez kwitnie czarny i bezczelność losu.