Ona szukała siemienia lnianego
On grochu łuskanego
Między półkami Biedronki
wymiana opinii
rady: gdzie też były ostatnio
gdzie mogli to przenieść
Smaczna rozmowa
szczypta narzekań
dialogi bliskich ludzi
Patrzyłam na tę mocno starszą parę
tańczącą wspólnie w poszukiwaniu
„jakiejś pani, co tu gdzieś jest i nam zaraz powie”
a w sumie nie widzących nikogo prócz siebie
Zakołatało: jak takie coś zatrzymać
przez lata śmierdzących skarpet
codziennej nudy, niedoborów
Jak to się robi
że się żyje życie
zgodnie swobodnie szukając grochu i siemienia
Wychodząc z alei miłości, przypraw i przetworów
usłyszałam
jak pani mówi do pana a pan odpowiada:
do widzenia – do widzenia
no nie mają - a mieli
miło było poznać – tak, miło było.